W każdym domu, powinniśmy mieć zapas jedzenia. I nie mówię tu o garażu wypełnionym po brzegi. Chodzi o niewielką ilość produktów spożywczych, które mają długą datę i przydadzą nam się w chwili kryzysu. Co w takim razie warto kupić i o jakiej ilości jedzenia pomyśleć?
Spis treści
Bez paniki, a z głową!
Nie chodzi o to, aby rzucić się na przypadkowe produkty i zgarnąć wszystko, co stoi na półce sklepowej. Po pierwsze kupujmy z głową, po drugie – myślmy także o innych. Chodzi o zapasy do domowej spiżarni, a nie polowej kuchni na poligonie! Dzięki przemyślanym zakupom, nie będziemy panikować w chwili kryzysu. A trzeba przyznać, że zdrowie psychiczne jest bardzo ważne w czasie kwarantanny, epidemii, czy innego zagrożenia w państwie.
Domowe zapasy – woda i produkty suche
Podstawą każdej spiżarni powinna być woda i produkty suche. Warto kupić kilka 5 litrowych baniaków z wodą, ale pamiętaj – trzymaj je w chłodnym miejscu. Jeśli znajdą się przy źródle ciepła, z plastiku mogą uwolnić się niezdrowe substancje.
Każdy, kto planuje domowe zapasy, powinien na listę zakupów wpisać produkty suche. Są sycące, będą idealną bazą posiłków i mają one długą datę przydatności do spożycia. Możemy z nich korzystać zdecydowanie dłużej, niż pokazuje data na opakowaniu. Produkty suche nie zepsują się, a jedynie stracą walory smakowe.
Sucha żywność – co kupić?
Co w takim razie powinno znaleźć się w naszej domowej spiżarni? Na rynku znajdziemy wiele suchych produktów, które możemy kupić. Jest jednak kilka podstawowych, które warto mieć w spiżarni. Podpowiem Ci, które to rzeczy i jaką ilość powinnaś założyć. Oczywiście to tylko przybliżona liczba opakowań i zakłada fakt, że zdecydujesz się na więcej niż jeden produkt. Chodzi mi o pokazanie skali i to, że wcale nie musimy wykupić produktów z połowy sklepu.
Ryż, makaron i kasza – podstawa zapasów
Po pierwsze ryż. To bardzo tani i łatwy w przechowywaniu produkt. Ma długi okres przydatności do spożycia (niektórzy mówią, że nawet 30 lat), a do tego przygotujemy z niego wiele pożywnych posiłków. Zjemy go w wersji wytrawnej, a także na słodko. Przechowując ryż, pamiętaj jednak o tym, by miejsce było suche, inaczej zawilgotnieje i zepsuje się.
Zamiast kupować pudełka z torebkami, zdecyduj się na ryż w większych opakowaniach. Zajmie mniej miejsca i będzie to bardziej ekologiczne rozwiązanie. Ile ryżu potrzebujesz? Główny Urząd Statystyczny podaje, że przeciętny Polak w 2018 roku zjadał rocznie ok 2 kg ryżu, co daje ok. 8 kg dla całej rodziny. Nie musisz kupować więc 20 kg, wystarczy Ci ok. 5 kilogramowych opakowań.
Makaron podobnie jak ryż, jest podstawą domowej spiżarni. Możemy go długo przechowywać i wykorzystać na wiele sposobów. Jest bardzo kaloryczny – nawet 400 kcal/100 g i uwielbiają go nie tylko dorośli, ale i dzieci. Statystyczny Polak zjada go ok. 5 kg rocznie, dla 4 osobowej rodziny przygotujmy więc 5-6 kg. To starczy na bardzo długo.
Zaopatrzymy się także w kilka opakowań kaszy. Jeśli nie przepadasz za gryczaną, warto kupić jęczmienną lub pęczak. Ona też się szybko nie zepsuje, więc będzie mogła poczekać w spiżarni kilka miesięcy. W 2018 Polacy zjadali średnio 1,5 kg kaszy rocznie – to niewiele w stosunku do makaronu. Warto kupić kilka opakowań, a także wymienić kluski właśnie na kaszę. Wyjdzie nam to na zdrowie!
Soczewica – urozmaicenie dnia codziennego
Jeśli chcesz uniknąć jedzenia makaronu i ryżu na przemian, warto zaopatrzyć się również w soczewicę. Jest ona wartościowym składnikiem posiłków, dzięki dużej zawartości białka. Można przechowywać ją długo i zastosować na wiele sposobów – w zupie, paście, czy sosie. Warto rozważyć także inne warzywa strączkowe – np. fasolę lub groch.
Mąka, cukier i sól
Nie zapominajmy o mące – dzięki niej przygotujemy placki, naleśniki, upieczemy chleb lub ciasto. Przez rok przeciętny Polak zjada ok 7 kg mąki, dlatego do domowej spiżarni dla rodziny wystarczy maksymalnie 10 kg. Dzięki temu zabezpieczysz zapasy na kilka miesięcy.
Cukier nie jest wartościowym składnikiem naszej diety, ale w przypadku kryzysu pewnie się przyda. Kup 2-3 kg, ale nie więcej. Nie będziesz przecież jadła go łyżeczką z cukiernicy. No chyba, że lubisz… ale nie jest to wskazane. Kup także 1-2 kg soli, tak na wszelki wypadek.
Koncentraty i przetwory warzywne
Skoro zaopatrzymy się w ryż i makaron, dobrze pomyśleć także o sosie. Możemy kupić gotowy, ale zdecydowanie tańszym i zdrowszym rozwiązaniem będą koncentraty, przeciery i passaty pomidorowe lub warzywne. Przygotujesz z nich pyszny sos, a także dodasz do rosołu. Kto z nas nie lubi pomidorowej! (No dobra, ja nie lubię, ale w chwili kryzysu zjem.) Myślę, że w domowej spiżarni przyda się 10-20 opakowań różnych tego typu produktów.
Warto w domowych zapasach mieć także:
- kilka słoiczków dżemu;
- masło orzechowe (dla urozmaicenia);
- sałatki warzywne;
- słoiczki z warzywami do zup – buraczki, ogórki, szczaw.
Jeśli lubicie zupy ze śmietaną, to nie zapomnijcie kupić 2-3 opakowań 🙂
Puszki, puszki, puszki
W domowej spiżarni zawsze sprawdzą się puszki. Zajmują niewiele miejsca, mają długi okres przydatności, a producenci zamykają w nich przeróżne rzeczy. W zapasach mogą znaleźć się np. :
- konserwy mięsne i rybne (tu czytajmy składy i wybierajmy te z najkrótszą listą składników, bardzo często w takie puszki pakuje się dużo chemii);
- kukurydza i groszek;
- ciecierzyca;
- pomidory.
Jajka, olej, mleko i… miód!
Do domowej spiżarni kup także 2-3 litry oleju. Przyda się także mleko – tu z pomocą przychodzi te UHT, które ma dłuższy okres przydatności. Nie zapominaj także o jajkach, chociaż na pozór wydaje się to dziwne, to mają one aż miesiąc przydatności do spożycia. Na pewno urozmaicą posiłki np. w czasie kwarantanny.
Czy wiesz, że miód może stać w spiżarni latami? Jest idealnym produktem do domowych zapasów. Nie psuje się, ma właściwości antybakteryjne, działa dobrze na krążenie, pracę mózgu i… nerwy. Dodamy go do wielu potraw, osłodzimy herbatę (oby nie za gorącą, bo zabijemy jego właściwości) i zapewnimy sobie zastrzyk cukru – ale tego zdrowszego.
Przypominam mój przepis na syrop z miodu, imbiru i cytryny – świetny przy przeziębieniach, infekcjach i jako element budowania odporności.
Kawa, herbata, czekolada
Oczywiście, możemy żyć bez kawy, herbaty i czekolady, ale w trudnych chwilach pewnie przyda się dla odmiany codzienności. Pyszna herbata z imbirem i miodem, a także czarna kawa i kostka ciemnej czekolady, nieco osłodzą nam życie.
Polak rocznie wypija ok 0,6 kg herbaty i 2 kg kawy rocznie. Nie musimy, więc kupować więc 10 kilogramowych opakowań. Kupmy 2-3 pudełka herbaty i tyle samo kawy. Warto mieć także kilka tabliczek gorzkiej, dobrej czekolady. Pomoże nam w myśleniu i doda energii.
Co jeszcze przyda się w domowej spiżarni?
Oczywiście wszystkie produkty, które lubimy. Nie kupujmy jednak dużo żywności, która może się zepsuć. Podstawą zapasów jest to, że mogą być one długo przechowywane, a gdy kryzys minie – będzie je można wykorzystać. Możemy kupić więcej warzyw, mięsa i chleba, ale włóżmy je do zamrażarki. W innym przypadku już po tygodniu będziemy mogli je wyrzucić. Kupujmy więc tylko z lekką górką, a postawmy na produkty z długą datą przydatności.
Tak jak napisałam na początku – to nie poligon. Warto mieć trochę jedzenia na zaś, ale nie popadajmy w panikę i nie wynośmy ze sklepów zgrzewkami. O czym powinniśmy pamiętać?
- Jeśli mamy małe dzieci – nie zapomnijmy o pampersach, mokrych chusteczkach, słoiczkach, kaszkach i mleku modyfikowanym.
- Suche lub świeże drożdże do wypieku pieczywa.
- Jemy nie tylko my, ale i zwierzęta. Zapatrzcie pupili w karmę, żeby i oni nie byli głodni w ciężkich chwilach.
- Kupmy 2-3 opakowania leków przeciwgorączkowych, przeciwzapalnych i opatrunków.
- Możemy kupić także mrożone warzywa i owoce, a także zamrozić porcje rosołowe i mięso.
- Przyda się mydło, papier toaletowy, worki na śmieci oraz inne środki higieniczne i chemiczne. I tu znowu – nie zgrzewka, a kilka sztuk.
Zachowajmy czujność, nie panikujmy i stosujmy się do zaleceń.
*Dane statystyczne z: Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 2019