Monstera przebojem weszła na polskie salony i jest obiektem pożądania wielu wielbicieli kwiatów zielonych. Cóż, sama padłam jej ofiarą! Przyznam jednak, że z powodzeniem udaje mi się ją hodować i rozmnażać. Jak w takim razie dbać o monsterę i czym jest tajemnicza monstera variegata?
Spis treści
Monstera – tropikalny kwiat zielony
Od dłuższego czasu trwa szaleństwo ma monstery – kwiaty zielone, które naturalnie występują w tropikalnym klimacie Ameryki Środkowej i Południowej. O dziwo w polskim domu można z powodzeniem stworzyć dobre warunki do uprawiania tych niezwykłych roślin. O tym jednak później, zacznijmy od kilku faktów.
- Monstera to gatunek pnący, występujący w prawie 40tu znanych odmianach! Najpopularniejszą jest monstera dziurawa (monstera deliciosa).
- Odkryło ją dwóch botaników w latach 40tych XIX wieku w – Federico Michael Liebmann w Meksyku i Józef Warszewicz w Gwatemali.
- Roślina ta wcale nie jest odkryciem ostatnich lat – była bardzo popularna w PRLu.
- Monstery w warunkach naturalnych mogą dorastać do nawet 20 metrów (pną się wtedy po drzewach).
- Liście monstery (wybranych gatunków) mogą osiągać nawet 100 cm długości i 75 cm szerokości!
- Powycinane liście do znak charakterystyczny i forma ochrony przed silnymi wiatrami.
- W języku angielskim monstera nazywana jest swiss cheese plant, czyli szwajcarski ser.
- Monstera to roślina trująca, a więc niebezpieczna dla dzieci i zwierząt domowych.
- Liście monstery wyginają się w kierunku światła, z łatwością zmieniają swoje ułożenie.
- Korzenie powietrznych nie należy ucinać, można zawinąć je dookoła doniczki.
- Kwiat monstery przybiera kształt mięsistej kolby i jest jadalny – ważne jednak, żeby był odpowiednio dojrzały! W innym przypadku spowoduje poparzenia i podrażnienia przełyku.
Nowość? Nie, monstera to kwiat z ery PRLu!
Tak, monstera nie jest czymś nowym, co pojawiło się w polskich domach niedawno. Te rośliny doniczkowe były często spotykane w PRLu – w domach, na klatkach schodowych czy w przychodniach. Co więcej, do dzisiaj można je tam spotkać, bo przy odpowiednich warunkach są długowieczne. Takie dorosłe, rozwinięte okazy są też sporo warte i z powodzeniem można sprzedać je na wielu grupach miłośników kwiatów zielonych. Można je też rozmnożyć i dzięki temu cieszyć się nie jedną, a kilkoma monsterami.
Monstera gatunki
Można wyróżnić wiele gatunków tej niezwykłej zielonej rośliny, ale do najpopularniejszych należą:
- monstera dziurawa (monstera deliciosa);
- monstera monkey mask (monstera adansonii);
- monstera minima (rhaphidophora tetrasperma).
Co ciekawe, tak właściwie ta ostatnia monsterą nie jest – to gatunek spokrewniony. Jej liście łudząco przypominają monsterę, dlatego utarło się ją tak nazywać.
Monstera dziurawa (monstera deliciosa)
Zdecydowanie najczęściej można spotkać monsterę dziurawą, czyli monsterę deliciosa. To jej liście są najpopularniejszym wzorem i to właśnie ona najczęściej kojarzona jest z tym gatunkiem. Ma charakterystyczne powycinane i dziurkowane liście, które kształtem przypominają serca. Wraz z wiekiem osiąga coraz większe rozmiary, niesamowicie zdobiąc wnętrze. Trzeba jednak pamiętać, że wymaga odpowiedniej pielęgnacji – nie jest ona bardzo pracochłonna, ale warto zwrócić uwagę na kilka kwestii (o tym w dalszej części). W mojej roślinnej kolekcji mam obecnie 3 takie monstery deliciosa: jedną dostałam w formie młodej rośliny z jednym dziurawym liściem, dwie powstały z jednej szczepki.
Rozmnażanie monstery dziurawej
Sadzonkę mogłam wsadzić od razu do ziemi, ponieważ była nieźle ukorzeniona, ale postanowiłam poeksperymentować. Korzeń z kawałkiem łodygi wsadziłam do ziemi, resztę do wody z ukorzeniaczem. Pierwsza część dość długo była samotnym badylem sterczącym z doniczki, a potem puściła maluteńki liść. Domownicy nieco powątpiewali w moje umiejętności, ale miesiąc później pojawił się już znacznie większy liść.
Druga część sadzonki pięknie ukorzeniła się w wodzie i obecnie spoczywa już w doniczce z ziemią. Ostatnio wypuściła nawet swój pierwszy liść pod moim okiem. Przy rozmnażaniu warto zmieniać wodę, co kilka dni, a także zaciemnić słoik lub wazon, w którym się ukorzenia. Na efekty trzeba poczekać do kilku tygodni. Ważne też, aby sadzonka miała więcej niż jeden liść, wtedy zwiększa się szansa na ukorzenienie i przyjęcie się w ziemi.
Czemu monstera nie ma dziurawych liści?
Pytanie o dziurawe liście monstery pojawia się bardzo często. Nie każdy wie, że nie wyrastają one z tak zwanego automatu, a wpływ na dziurkowanie ma kilka kwestii.
- Młoda monstera dziurawa ma zazwyczaj niewielkie, serduszkowate i pełne liście. Trzeba poczekać na moment, w którym nieco podrośnie, zadomowi się. Im starszy okaz, tym większa szansa na dziury.
- Aby cieszyć się pięknymi, dziurawymi liśćmi należy ją odpowiednio pielęgnować. Bez tego monstera strzeli focha, obrazi się i nici z dziur. Trzeba zapewnić jej odpowiedni poziom światła, wody i nawozu, a także odpowiednie podłoże, aby mogła się w pełni popisać. Nie bez znaczenia jest także temperatura (20-30 st. C).
- Bardzo często pełne liście pojawiają się zimą, jest to związane z punktem drugim. Wtedy ma znacznie mniej światła, a i temperatura spada często poniżej 20 st. C. Jeśli dwa pierwsze punkty będą spełnione, monstera deliciosa zachwyci dziurami wiosną lub latem.
Monstera monkey mask (monstera adansonii)
Można powiedzieć, że monkey mask to taka mniejsza siostra monstery dziurawej. Ma znacznie mniej okazałe liście, których kształt jest bardziej owalny. Zachwyca też ciekawymi dziurami, ale nie przecięciami. Jest mniejsza – dorasta do maksymalnie 100 cm. To typowe pnącze, które genialnie wygląda w zwisającej donicy, tworząc niezwykłą kaskadę. Nie oznacza to jednak, że nie da się inaczej. Ja zdecydowałam się na umieszczenie w doniczce bambusowej drabinki, która pięknie eksponuje monsterę monkey. Roślina ta nie ma wielkich wymagań i jest znacznie łatwiejsza w uprawie niż monstera dziurawa.
Rozmnażanie monstery monkey
Moja przygoda z kwiatami doniczkowymi zaczęła się właśnie od monstery monkey mask (czasami zwanej też monkey leaf). Roślinkę kupiłam za kilkanaście złotych w… Biedronce i o dziwo – udało się. Pięknie rosła i wciąż pojawiały się nowe, soczyście zielone liście. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że ogrodnik to był ze mnie raczej marny, co opisałam na blogu.
JAK DBAĆ O ROŚLINY W DOMU – 3 TRIKI, KTÓRE ZROBIĄ Z CIEBIE JANUSZA OGRODNICTWA
Im dłużej rosła, tym piękniej wyglądała, a moje nadzieje na porzucenie roli Janusza ogrodnictwa rosły. Wtedy do głowy wpadł mi pomysł na rozsadzenie – w jednym miejscu pojawiła się mała sadzonka. Zaryzykowałam i… prawie poszło. Co prawda przyjęła się, ale cholernie zdziczała, a wszystkie liście rosły wyłącznie na jednym pędzie. Tak jest do dzisiaj.
Znacznie lepiej poszło mi z kolejną, ale tę zrobiłam z pędu szczytowego. Wystarczy uciąć szczyt rośliny pod oczkiem (dobrze, gdy powyżej ma korzeń powietrzny), a potem wsadzić do wody z węglem aktywnym lub ukorzeniaczem. Ja preferuję tę drugą opcję, bo nie lubię długo czekać, używam tego z Agrecolu.
Monstera minima (rhaphidophora tetrasperma)
Z tą rośliną nie mam doświadczenia, ale jest na mojej liście i czuję, że niedługo będzie zdobiła moje wnętrze. Co o niej wiemy? Monstera minima, czyli oszukana monstera, bo przecież jest z nią tylko spokrewniona, ma niezwykle powycinane liście. Wcięcia są tak głębokie, że niemal przecinają go na wylot (to trochę tak, jakby ktoś bawił się nożyczkami). Zachwyca również soczysty, zielony kolor. Osiąga około 100-150 cm, lubi być przycinana i pięknie idzie w górę po paliku.
Monstera variegata i wariegacja – o co chodzi?
Uprawa roślin doniczkowych to swego rodzaju nałóg. Pasja też, ale jeśli ktoś się bardzo wciągnie, przeradza się w najprawdziwszy nałóg. W przypadku kwiatów zielonych czymś, czego absolutnie się pożąda jest wariegacja. Fachowo nazywa się to mozaikowatością fenotypową, czyli zmiennością barwy w obrębie tkanki, organu lub organizmu.
Po ludzku chodzi o to, że roślina wypuszcza białe liście. Mogą mieć całkowicie taki kolor lub tworzyć plamiste wzory. To totalna anomalia, a ceny takich roślin, jak monstera variegata to czasami nawet kilka tysięcy za kilka liści.
Monstera Variegata jest niezwykle pożądaną rośliną, której poszukują masowo kolekcjonerzy i nałogowi roślinomaniacy – to taki klejnot w koronie. Ważne jednak, aby przed zakupem dokładnie stwierdzić wariegację. Najlepiej sprawdzić czy białe plamy pojawiają się wyłącznie na liściach, czy widoczne są także na łodygach, pędach. Bardzo często variegata mylona jest z niedoborem składników odżywczych lub brakiem odpowiedniej ilości światła. Wtedy to na liściach powstają przebarwienia, jaśniejsze plamy. Nie jest to jednak wariegacja!
Na liście roślinowych freaków pojawiają się często:
- monstera deliciosa variegata – zielone liście i białe przebarwienia;
- monstera deliciosa marmorata – zielone liście i żółte przebarwienia.
Jak dbać o te zielone rośliny – monstera pielęgnacja
Aby liście monstery były piękne, zielone i dziurawe należy pamiętać o kilku kwestiach.
Monstera pielęgnacja:
- Światło – Monstery lubią światło, ale… nie mogą stać w miejscu bardzo słonecznym. Uwielbiają jasne stanowiska o rozproszonym świetle. Monstera monkey mask z powodzeniem może stać także w zacienionym miejscu, nie oznacza to jednak ciemnego kąta.
- Woda – Jak każda roślina monstera wymaga odpowiedniej ilości wody. Nie przepada jednak za wilgotną glebą, zwłaszcza zimą i jesienią. Najlepiej podlewać ją wtedy, gdy ziemia wyschnie. Obfite podlewanie lubi wiosną i latem, ale nadmiar wody, który zbierze się w podstawce należy wylać po około godzinie. W miesiącach wiosennych i letnich należy robić to raz w tygodniu.
- Nawóz – Od wiosny do późnego lata warto zadbać też o odpowiednie nawożenie monstery. Najlepiej wybrać nawóz wolno działający do roślin zielonych. Taki zastrzyk składników odżywczych przyda się monsterze raz na dwa, trzy tygodnie.
- Podłoże – Istotną kwestią w uprawie monstery jest odpowiednie podłoże. Powinno być lekkie i przepuszczalne. Można kupić specjalną mieszankę lub wykonać ją samodzielnie, wykorzystując m.in. włókno kokosowe, korę, perlit czy torf. W najgorszym wypadku kup lekką ziemię, a na spodzie doniczki umieść sporą ilość keramzytu.
- Podpora – Monstery to rośliny pnące, dlatego potrzebują odpowiedniej podpory. Zawsze śmieję się, że nie są wymagające w uprawie, ale inteligentne. Jeśli monstera jest już sporym okazem, potrzebuje podparcia, wtedy wie, że może się bez przeszkód rozwijać.
- Doniczka – Monstery nie lubią ani ciasnych, ani zbyt dużych doniczek. Ważne, aby przesadzać je wiosną, ale rozmiar donicy powinien być tylko nieco większy. Monstera potrzebuje drenażu, dlatego na dno należy wsypać np. keramzyt lub perlit.
- Temperatura – Roślina najlepiej czuje się w temperaturze od 15 do 30 st. C. Optymalnie będzie utrzymywać ją na poziomie 24 st., ale nie trzeba być tu bardzo precyzyjnym. Ważne, aby temperatura nie spadała poniżej 13 st. C.